giżycko hotel historia

Budynek, w którym mieści się HOTEL CESARSKI nosi ślady historii. Jest jednym z nielicznych, które przetrwały w tym mieście w niemal niezmienionym kształcie i zarazem najstarszym obiektem hotelowym w Giżycku.

Od samego początku istnienia budynek należał do najbogatszych mieszczan. Zbudowali go piwowarzy (bądź inaczej słodownicy) – ludzie, którzy mieli prawa do produkcji i sprzedaży piwa – ich nazwiska nie znamy.
W roku 1832 właścicielem kamienicy został (grabarz) Johann Kuehn wraz ze swoją małżonką Heinrietta Gottlibe z domu Albrecht.

hotel giżycko mazury

W latach 1843-1871 dom był własnością Augusta Otto Bielitza – starosty powiatowego (landrata). Był to człowiek wielce zaangażowany w życie miasta Giżycka, organizował wiele uroczystości. Przy okazji organizacji życia w mieście starosta zapraszał znamienitych gości i zapewniał im nocleg w swojej eleganckiej posesji.

W  lipcu 1851 roku landrat przyjmował tu króla Prus Fryderyka Wilhelma IV.  Król podróżował z Królewca, gdzie uczestniczył w odsłonięciu pomnika swojego ojca Fryderyka Wilhelma III. Nie była to pierwsza wizyta tego władcy w Lecu (ówczesna nazwa Giżycka), który jak relacjonuje w swojej „Kronice gminy leckiej” Ernst Trincker, poświęcał Mazurom wiele uwagi. To z jego rozkazów podjęto liczne roboty melioracyjne, budowy szos i kanałów mazurskich.  On nakazał lokalizację w Lecu obronnej twierdzy (minister wojny generał piechoty von Boyen, położył uroczyście kamień węgielny pod jej budowę, dał fortyfikacji swoje nazwisko).

giżycko hotel historia

31 lipca miasto przybrało odświętny wystrój. Domy ozdobione były girlandami, a z ich dachów powiewały chorągwie. Król wjeżdżał do Leca o godzinie 9 rano przez dwie,  specjalnie zbudowane, bramy triumfalne, wśród bicia dzwonów i okrzyków powitalnych zgromadzonej ludności. Po zwiedzeniu giżyckiej fortyfikacji zatrzymał się na nocleg u landrata Bielitza, gdzie przyjmował gości, przedstawicieli władz miejskich i kosztował mazurskiej  kuchni.

hotel giżycko opinie

W 1863r. dom przy dzisiejszym pl. Grunwaldzkim nr 8 przyjmował kolejnego gościa z królewskiej rodziny Hohenzollernów – księcia Fryderyka Wilhelma, późniejszego cesarza Niemiec Fryderyka III. W piękny czerwcowy dzień 1863 roku księcia Fryderyka witało uroczyście przed Bramą Ełcką Giżyckie Bractwo Kurkowe.

Późniejszy cesarz spędził w Giżycku trzy dni (odwiedzając w międzyczasie Sztynort). Zwiedził m.in. twierdzę, która powitała go biciem z dział. Tam przyjął defiladę garnizonu i osobiście poprowadził musztrę ćwiczebną. W wizycie towarzyszyła mu małżonka – księżna Wiktoria (najstarsza córka królowej brytyjskiej Wiktorii). Noclegi w Giżycku zapewnił oczywiście landrat.

giżycko hotel historia

W latach 1869-1887 część domu wykorzystywała poczta.

W roku 1887 Paul Ebner (spedytor i radny giżycki) przebudował budynek i otworzył w nim pierwszy w Giżycku ekskluzywny hotel (24 pokoje gościnne). Na cześć Cesarza nazwano go – „Hotel Kaiserhof”.

Kolejnym właścicielem hotelu był Steiner.

Po roku 1930 hotel został nieco przebudowany przez kolejnego właściciela – Backhausa. Od frontu dobudowano werandę oraz podwyższono dach. Po jego śmierci dom przejął jego zięć niejaki A. Strubel.

Po wojnie przez pewien czas noclegi świadczył tu „Orbis” prowadząc Hotel oraz działała tu słynna „Restauracja Centralna”.

Obecni właściciele przywracają dawną świetność kamienicy. Powrócili do dawnej nazwy „Hotelu Kaiserhof” tłumacząc ją na język polski „Cesarski” (kaiser – cesarz).